top of page

Wystawa: Wiwisekcja balansu. Rzeźby balansujące Jerzego Kędziory
Muzeum Częstochowskie - Pawilon Wystawowy w Parku im. S. Staszica

19 czerwca -  6 września 2020 r.

Kuratorka: Katarzyna Sucharkiewicz

Wirtualny wernisaż: czwartek, 18 czerwca, godz. 18.00 - transmisja na Facebooku Muzeum Częstochowskiego

plakat_Kedziora.jpg

Od artysty: W trwającej kilka dziesięcioleci praktyce wystawienniczej zaobserwowałem, jak często przy moich rzeźbach widz kieruje uwagę także na ich konstrukcję czy sposoby montażowe. Dzięki Muzeum Częstochowskiemu procesy te częściowo udało się przybliżyć. Formy form, ich duch i ekspresja są wizualnie atrakcyjne, odsłaniają potencjał emocjonalny i poznawczy. Proces usidlania lotnych pomysłów, ich przyziemienia w realnych tworach i ponowne wypuszczanie w podniebne przestrzenie balansjerów to dla mnie ciągle jeszcze ekscytująca przygoda, a dla widzów ciekawa formuła obcowania z plastyką. W przestrzeni wystawowej ustawienie swego rodzaju sarkofagów, w których drzemią „matki” modeli obleczonych w mumifikujące je silikonowe otuliny, wydobywające się z nich, czy wypuszczane w otwartą przestrzeń w różnych stadiach realizacyjnych sobowtóry statui powinny stworzyć klimat alchemicznej magii.

Czestochowa_04.jpeg

Katarzyna Sucharkiewicz, kuratorka wystawy: Nowa ekspozycja prac Jerzego Kędziory w Muzeum Częstochowskim jest pokazem ogniskującym ścieżki narracyjne i znaczeniowe wokół zagadnienia warsztatu artysty oraz procesu twórczego. Wystawa pokazuje etapy powstawania rzeźby, od obserwacji, analizy i projektu, poprzez modele gipsowe i wieloczłonowe formy, opracowanie strategii balansu, aż po dzieło finalne osadzone na stelażu wystawienniczym. Poznajemy kolejne ogniwa pracy częstochowskiego rzeźbiarza, twórcy niezmiennie podejmującego nowe wątki, eksperymentującego oraz poszukującego nietradycyjnych struktur i form wyrazu. Widz staje się niejako świadkiem tworzenia rzeźby. Proces jest długi i skomplikowany. Zawiera elementy koncepcyjne (studiowanie modela, wykonanie rysunków przygotowawczych) oraz fazę realizacyjno-techniczną, w której każdy detal składowy jest ważny i dokładnie dopracowany. Rytm form oparty zostaje na nieśmiertelnej logice konstrukcyjnej i zamknięty w jedną całość artystyczną. Rzeźby Kędziory stanowią strukturę plastyczną poddaną prawom ciążenia, równowagi i harmonii.

 

Czy artystyczne laboratoriom jest jedynie przedsionkiem prawdziwej sztuki? A może jest nią właśnie to wszystko, co obserwujemy i czego doświadczamy w warsztacie rzeźbiarza?

 

Formy sprowadzone zostają do rysów istotnych. Każda rzeźba ma swoją własną wewnętrzną dynamikę. Artystę interesuje rytm ciał i równowaga, ale nie w modelu statycznym, a aktywna, uchwycona w ruchu i poprzez ruch. Sportowcy, akrobaci, linoskoczkowie… To kompozycje o dużej ekspresji rzeźbiarskiej. Czasami sylwetki wydają się być zastygłe, monumentalne, niewzruszenie spokojne, innym razem wyraziste, żywe. Postacie są zatrzymane w niewygodnych pozach. Łapią równowagę. Te oryginalne w pomyśle i wykonaniu rzeźby z siłą skrótów, z charakterystycznymi układami ciał, ich przechyleniem, wygięciem i balansem przełożonym na język kompozycji plastycznej, cechują się specyficzną, rozpoznawalną estetyką.

Jerzy Kędziora stara się przedstawić plastyczność formy w ujęciu przestrzennym i dynamicznym z grą linii krzywych i łamanych, kształtów obłych i kanciastych. Ma doskonałe wyczucie materii plastycznej. Znakomicie wykorzystuje cechy materiału. Kształtując bryły, wydobywa charakter i plastykę tworzywa, w którym pracuje. Faktura rzeźb jest zróżnicowana. Twórca nierzadko rezygnuje ze starannego, gładkiego ich wykańczania. Nie pozbawia ich chropowatości. Powierzchnia jest „szkicowa”, modelowana swobodnie, światłocieniowo. 

Częstochowski twórca wypracował własną indywidualną formę i proces kreacji plastycznej, od lat posługuje się oryginalnym językiem komunikacji artystycznej. Motywem jego sztuki jest człowiek, stąd w jego dorobku liczne portrety, popiersia, statuy, kompozycje pomnikowe i postacie balansujące. Artysta, jak sam przyznaje, swoje rzeźby traktuje podmiotowo, w pewnym sensie jak aktorów odgrywających określone role w reżyserowanych przez niego spektaklach. Również wystawa jest dla niego wydarzeniem, inscenizacją, rodzajem pokazu teatralnego. Bohaterowie przeistaczają się „na artystycznej scenie” w różnorodne postaci; otrzymując konkretne atrybuty, wcielają się w nowe role. O charakterze i wymowie widowiska decyduje twórca. Ważne są kontekst oraz korelacja, zależność, wzajemne oddziaływanie rzeźb i przestrzeni. „Wiwisekcja balansu” jest ekspozycją  odsłaniającą kulisy tych wydarzeń, swoistego rodzaju prezentacją „zaplecza” widowiska teatralnego, a pokazywane na niej artefakty stanowią odrębne w strukturze i ekspresji dzieła.

 

W muzealnym Pawilonie Wystawowym w Parku Staszica eksponujemy najnowsze kompozycje z cyklu rzeźb balansujących: „Sportowcy / Atleci” i „Akrobaci”. Podejmując temat dyscyplin olimpijskich i ludzi sportu, artysta nawiązuje  dialog z tradycją antyczną. Umiejętnie wiąże tradycję ze współczesnością, dokonania starożytnych igrzysk z nowymi dyscyplinami i ideą ruchu olimpijskiego. Rzeźbiarz opanował kanon i rozumienie formy klasycznej. Podkreślając nagość i muskulaturę ciał, pokazuje dzisiejszego sportowca jako antycznego herosa. Nie tworzy jednak wizerunku wyidealizowanego. Lekkoatleci, piłkarze, gimnastycy są ukazani ze wszystkimi swoimi uchybieniami i przerysowaniami. Ich ciała zostały wymodelowane bardzo ekspresyjnie. Artysta zastosował wyraźną, mocno pobrużdżoną i zróżnicowaną fakturę. Wydaje się, że postaci sportowców i linoskoczków zapewniają Jerzemu Kędziorze jako twórcy rzeźb balansujących duży potencjał rozwoju interesujących go zagadnień przestrzenności i ruchu, otwierają kolejny rozdział serii „Balansjerów”.

Na wystawie obok studiów portretowych „figur balansujących” przedstawiamy pełne wyrazu, interesująco skadrowane wizerunki osobistości świata artystycznego i politycznego, ludzi Kościoła, intelektualistów, m.in. Józefa Piłsudskiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Stefana Wyszyńskiego, Jerzego Popiełuszki, Haliny Poświatowskiej, Krzysztofa Pendereckiego, pokazywane w innych mniejszych projektach afirmujących stulecie naszej Niepodległości. Artysta skupia uwagę na cechach charakterystycznych portretowanych postaci. Mimo pewnej swobody w modelowaniu brył i szkicowości konturu, wydobywa indywidualny rys ich wyglądu, charakteru i temperamentu. 

Ekspozycję uzupełniają fotografie i pokazy filmów dokumentujących działania artystyczne częstochowskiego twórcy. 

Wystawa podejmująca w szerokim i wieloaspektowym ujęciu problematykę pracy przygotowawczej i warsztatu artysty jest też zapowiedzią prezentacji „Teatrum rzeźb” Jerzego Kędziory na Starym Rynku w Częstochowie.

Czestochowa_02.jpeg
Czestochowa_03.jpeg
bottom of page